z Ceramiką na Ty ...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
201
na stronach jednego z moich ulubionych, ceramicznych portali, francuskiego Smart.Conseil - Dostęp do Świata Ceramiki http://perso.wanadoo.fr/smart2000/
w rybryce " Co trzeba wiedzieć ", ukazał się dosyć ciekawy artykuł na temat makrokrystalizacji.
daje on wystarcząjace podstawy, aby umożliwić własne poszukiwania w tym temacie.
MACROKRYSTALIZACJA - na bazie tlenku cynku
autor: Laurent D''Apolito
"...Wyjaśnienia, rady i metody tutaj przedstawione nie są uniwersalne, są jedynie wytycznymi tego fascynującego poszukiwania jakim jest "hodowla" ceramicznych kryształów.
Receptura - oto propozycja podstawowych składników
Fryta: 50%
ZnO: 30%
SiO2: 20%
Fryta może być różna (borowa, sodowo-wapniowa, sproszkowane szkło...), szybko zrozumiecie, że proporcje te są przybliżone, jedynie unikajcie w maksymalnym stopniu obecności glinu we frycie. jest to baza, która już powinna dać efekty krystalizacji w waszych próbach. oprócz tego należy przewidzieć tlenki barwiące (CoO, NiO, MnO2, Fe2O3, CuO, ...) i ewentualnie modyfikatory (TiO2, P2O5, Li2O, B2O3, KnaO,...) i to wszystko byście mogli uzyskać przepiękne efekty krystalizacji ... lub koszmarki...
Cokolwiek by nie było, musicie zawsze zrobić serię próbek by ustalić każdą z receptur, zachowując jeśli to możliwe tę samą krzywę wypału.\r\nna koniec, odnośnie próbek: rezultaty nie są porównywalne pomiędzy powierzchniami poziomymi i pionowymi, i najlepiej, zróbcie próbki w obu tych pozycjach.
uwaga: nigdy nie próbowałem, i nigdy nie widziałem żadnego dokumentu dotyczącego makro krystalizacji w średnich czy niskich temperaturach, ale teoretycznie nie ma żadnego powodu, żeby nie było to możliwe.
Wypał
Wypał jest tak samo ważny jak i ustalenie właściwej receptury.
w naszym przypadku należy przewidzieć temperaturę 1240°C (z przetrzymaniem w tej temperaturze) do 1280°C (bez przetrzymania). potem zejdźcie do ok.1100°C zachowując tą temperaturę przez conajmniej 3 godziny, trzeba zostawić kryształom trochę czasu, żeby urosły...
praktycznie wszyscy ceramicy zajmujący się makro kryształami używają piecy elekrtrycznych (nawet przy redukcji). krzywa wypału jest dość złożona i programator jest tu naprawdę użyteczny.
mój osobisty program trwa od 6 godz. rano do 8.30 wieczorem, zanim zacznę schładzać piec.
Uwagi
Wszystkie makro kryształy tworzą się w szkliwach cieknących lub ledwo lepkich (co chemicznie jest logiczne, jony mają możliwość zorganizowania się), dlatego należy zawsze przewidzieć jakieś naczynie pod poszkliwiony przedmiot, by można było go potem podnieść i żeby zebrać ściekające szkliwo, które czasem spływa obficie. dość trudno jest zgrabnie wyjąć i odkleić przedmiot bez żadnych skaz, ubytków czy innych wad, osobiście używam do tego piłkę diamentową, daje dobre rezultaty. niektórzy ceramicy smarują spód przedmiotu tlenkiem glinu, ale rezultaty są niepewne...\r\n\r\n- Szkliwić należy grubo, co najmniej 2 mm i przede wszystkim górne części przedmiotu\r\n- By uzyskać efekt aureolek należy zmieniać temperaturę wahająco od 40 do 50°C przy przestoju w temperaturze 1110°C (w przybliżeniu)\r\n- Motyw kryształów może być bardzo różny (nieprzewidywalna Natura zawsze nas zaskoczy)
a oto kilka podstawowych kryterii które wpływają na nie radykalnie
- kompozycja szkliwa (oczywiste).
- grubość szkliwa końcowa (po spłynięciu) i pozycja skorupy (pionowa, pozioma)
- Krzywa wypału ze wszystkimi przestojami (przetrzymaniem) w określonych temperaturach
szkliwo w mniejszym stopniu zależne jest od użytej gliny (np. szara kamionka może zabarwić szkliwo, podczas gdy porcelana pozostaje całkowicie neutralna)
czasami makro kryształy odróżniają się od tła zupełnie innym kolorem, co świadczy o tym, że ich kompozycja chemiczna jest bardzo odmienna i ma nadmiar lub wadliwą ilość lub skład jednego lub kilku tlenków barwiących.
przykłady na moich przedmiotach:
tlenki, które znacznie wpływają na tworzenie się struktury kryształów: CoO, NiO = kolor ciemny
tlenek neutralny: CuO = kolor identyczny
tlenek, który w niewielkim stopniu wchodzi w kompozycję kryształu: MnO = kolor jaśniejszy.
nie pracowałem jeszcze w atmosferze redukcyjnej, ale zdaje się, że nie ma ona żadnego wpływu na wielkość tworzących się kryształów.
Wypał jednorazowy
Czasami nie jest konieczne biskwitowanie przedmiotów przed szkliwieniem. osobiście nie zaobserwowałem absolutnie żadnej różnicy w jakości moich szkliw (proces krystalizacji) położonych na biskwicie i na surowej glinie.
bardzo dobre rezultaty daje dodatek deflokuantu do szkliwa i położenie go na glinie zdębiałej (nigdy wcześniej). zachęcam do przetestowania wypału jednorazowego, który jest niewątpliwą oszczędnością czasu i energii.
nowicjusz musi zrozumieć, że nie tworzy się kryształów tam gdzie nam się to podoba, tworzymy jedynie środowisko chemiczne i fizyczne korzystne do ich powstawania i wzrastania, a środowisko jest niestałe, bo na krawędzi pomiędzy struktura amorficzną szkła i mikro-krystalizacji minerałów. trzeba zaakceptować wiele nieudanych prób, bo makro-kryształy są kapryśne i nie oddają swego piękna tak łatwo, dlatego jesteśmy ceramikami.
Laurent D''Apolito ..."
Offline
Strony: 1
[ Wygenerowano w 0.009 sekund, wykonano 9 zapytań - Pamięć użyta: 584.95 kB (Maksimum: 670.73 kB) ]