z Ceramiką na Ty ...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
132
Hodowla kryształów
na początek, pozwolę sobie przytoczyć z cuForum dyskusje na temat szkliw krystalicznych i opinie rzeczoznawcy.
przerabialiśmy nieco ten temat sprowokowany przez to oto zdjęcie:
- wielki meteor
szkliwa krystaliczne można uzyskać zarówno w atmosferze utleniającej jak i redukcyjnej - redukcyjna daje więcej możliwości i daje lepsze rezultaty; również zakres temperatur jest zróżnicowany, ale z tego co pamiętam chodzi jednak o wyższe temperatury...
bardzo lubie efekt szkliw krystalicznych, jednak nie miałam jeszcze możliwości ich zaaplikować; na pewno spróbuje tym bardziej, ze nasza koleżanka Iza przywiozła mi z Holandii magiczna frytę 3110..'),
http://www.ulab.oxn.pl/viewtopic.php?pid=102#p102
281
wyhodowałam, naprawdę!
wyhodowałam swoje pierwsze kryształy (w zasadzie kryształki... )
całkiem maluśkie, ledwie rozwinięte, małe zarodki...
oto one, w powiększeniu...
czyż nie śliczne?
wypalone w 1265°C - wypał klasyczny
będziemy próbować dostosowywać recepturę do naszych potrzeb.
jak będą rezultaty, będę pisać....
287
odpowiedzi na poprzedni problem jeszcze nie mam, za dużo się dzieje...
ale kolejny wypał i kolejny rezultat; tym razem postanowiłam prześledzić szkliwo, a raczej szkliwną bazę, którą przytoczyłam w artykule o makrokryształach. pracuje ciągle w tych samych warunkach, czyli:
wypał w temp.1265°C, klasyczny. ( ciągle zapominam o krzywej wypału)
receptura bazy szkliwa krystalicznego to:
50% fryty (użyta alkaliczna fryta Ferro3110)
30% tlenku cynku
20% krzemionki
no i proszę, obrodziło w prawdziwe cynkowe kryształy...
próbka wypalona horyzontalnie, wiec szkliwo nie mogło za bardzo spłynąć. stad przypuszczalnie ich zagęszczenie; po lewej stronie jest widoczna pewna matowość, związana jest ona z grubością szkliwa - położyłam tam 3 warstwy pędzlem - czyli za grubo;
widziałam już wielokrotnie przedmioty tym szkliwione, które mi się dość podobały, ale nie sądziłam, że jest to ta prosta receptura...
3922
... ot, kolejne doświadczenie krystaliczne
kiedyś, gdzieś, wyczytałam, że niewielki dodatek tlenku cyny do szkliwa krystalicznego powoduje uzyskanie większej ilości kryształków, ale o mniejszych rozmiarach. ta myśl na dobre zamieszkała w mojej głowie, postanowiłam więc to sprawdzić, oczywiście, w warunkach mi dostępnych. tym razem to nowy piec w nowej akademii. piec jest zdecydowanie mniejszy (mniejsza inercja termiczna), a na dokładkę nie praktykuje się tam 30 minutowego przetrzymania na górnym pułapie. nic dziwnego, że byłam rozczarowana rezultatem...
- fryta 3110Ferro 50%
- tlenek cynku 30%
- krzemionka 20%
+ 0.5% tlenku cyny
wypał: piec elektryczny 1250°C, atmosfera U-new standard; po lewej: masa kamionkowa, po prawej: porcelanowa
przekona, że jest on wynikiem nowych warunków wypału, zdecydowałam powrócić do poprzedniej receptury (to samo, tylko bez dodatku tlenku cyny) i zobaczyć jak duże są różnice. ku mojemu zdziwieniu, z pieca wyszło to:
wypał: piec elektryczny 1250°C, atmosfera U-new standard; po lewej: masa kamionkowa, po prawej: porcelanowa
... i co z tym zrobić :dontknow: (zaznaczam, wypał standardowy, czyli niekrystaliczny)
Offline
Strony: 1
[ Wygenerowano w 0.010 sekund, wykonano 8 zapytań - Pamięć użyta: 580.17 kB (Maksimum: 641.53 kB) ]